Instalacje czas zacząć.
25 luty 2011r. rozpoczęto pierwsze roboty w sprawie instalacji wodnokanalizacyjne i co. ogrzewania, ja wiem że to dopiero początek ale i tak znów strasznie się cieszę że co kolwiek znowu coś się dzieje w naszej iskierce. Panowie zainstalowali piec kozę w salonie i cieplutko mają że hej, ale myślę że już coraz bliżej wiosna i za chwile nie będzie potrzebna koza w salonie.Jeśli chodzi o naszą ekipę od c.o. to panowie są na prawdę fachowi wszyscy tacy mili uprzejmi, chciało by się ich polubić, kiedy człowiek już lubi to okazuje się ,że przyszedł czas na to ażeby się rozliczyć za robociznę i tak lubienie zostaje przerwane przez jakieś tam pieniądze, w tym momęcie rozmażyłam się, ale już wracam do rzeczywistości. Kupiliśmy gres techniczny do garażu i kotłowni, mamy umuwionych panów od wylewek i tynków,pozostaje tylko czekać na wiosnę i do pracy rodacy.(ale wiecie co i tak nie mogę się doczekac żeby się przeprowadzić mam nadzieje że będzie to jak najszybciej).Zdjęcia dodam przy okazji.