Pierwszy dym z komina.
Dnia dzisiejszego tj.28,07,2011r "mechanizatory" wodno kanalizacyjni i co. robotę na naszej budowie UKOŃCZYLI. Pierwszy dym z komina cieplutkie grzejniki i oczywiście podłoga tam gdzie oczywiście ogrzewanie zostało zainstalowane a piec, kurcze chyba długo bendę musiała się uczyc jego obsługi, ale pan mąż twierdzi że to bułka z masłem ale już dziś mogę się założyć że jak miało by się coś stać to wtedy jak bendę sama w domu. Fajnie już to wszystko wygląda ale jak pomyśl e ile zostało zrobione a ile jeszcze trzeba zrobić to mi ręce opadają.Jeszcze całe wyjkończenie schody do domu kostka przed domem ogrodzenie już nie wspominając o elewacji. Pojadę jeszcze zrobić pare fotek i zmieni mi się podejście do całej sytuacji, mam nadzieję. Na początek pażdziernika mamy umówionego płytkarza w tym czasie będziemy się skupiać na ogrodzeniu elewacji i kostce, dlatego życzcie powodzenia niech się wszystko uda przed zimą.