Wciąż czekamy na okienka do domku..
Czekamy czekamy czekamy ale jeszcze tydzień i powinne być już wstawione okienka do domku naszego.W tej chwili mój mąż dzielnie dzień po dniu robi jakieś dziwne dziury w ścianach na instalację elektryczną.A jak skończy wiercić dziury i rowki w ścianch to zabierze się za ocieplanie poddasza, a ja i tak chciała bym żeby już mieszkać w iskierce i palić we własnym piecu i mieć swoją najbardziej upragnioną kuchnie.Gdy patrze za okno i widzę że coraz bliżej zima to nic mi się niechce bo przecież zima tak długo trwa....