Szukają rury do wody...
Wczoraj zostały wykopane wielkie doły poto by doprowadzic prąd ze skrzynki do domu, a dzisiaj przyszedł czas na wodę,ale w tym cały ambaras ,że rury pan nie może zlokalizować mam nadzieję że do tej pory już mu się to udało. Dziś także panowie od instalacji kończą na tym etapie hydraulike i po niedzieli ok.środy maja byc wylewki.a więc czekam z niecierpliwością,Tak sobie przychodzę i patrzę na to wszystko to aż mi się serce raduje że moze właśnie w tym roku przeprowadzimy się na swoje,prztynajmniej bardzo tego chcemy.Musimy wprowadzić si edo wiosny 2012 bo obiecaliśmy Filipowi komunię w nowym domu.Wszyscy czekamy z nie cierpliwością.